Na koniec pierwszego dnia konklawe z komina nad Kaplicą Sykstyńską popłynął czarny dym. Dla wszystkich zebranych na placu św. Piotra był to jasny sygnał: nowy papież jeszcze nie został wybrany.
Mało kto spodziewał się innego rezultatu, bo żaden spośród zebranych w Rzymie 115 kardynałów nie jest uważany za wyraźnego faworyta. Od dziś duchowni głosować będą cztery razy dziennie, aż w końcu ktoś uzyska wymaganą większość 77 głosów.
Kiedy to nastąpi? Trudno powiedzieć, ale kardynał Nowego Jorku Timothy Dolan ma swój typ. Według niego biały dym nad Kaplicą Sykstyńską zobaczymy już jutro, a inauguracja nowego papieża odbędzie się w dzień św. Józefa(19.03).
Wspieraj niezależne dziennikarstwo europejskie
Europejska demokracja potrzebuje niezależnych mediów. Voxeurop potrzebuje ciebie. Dołącz do naszej społeczności!