„Armenia wybiera Rosję zamiast UE”, obwieszcza European Voice reasumując doniesienia, że Erywań dołączy do Euroazjatyckiej Unii Celnej pod przewodnictwem Rosji i nie podpisze umowy o wolnym handlu, która przez kilka miesięcy była przedmiotem negocjacji z Unią Europejską...
Niespodziewana decyzja podjęta została po rosyjskiej prośbie o spotkanie trzydziestego sierpnia w Moskwie między prezydentem Armenii Serżą Sarkisianem i prezydent Rosji Władimirem Putinem. UE zakazuje krajom możliwości jednoczesnego uczestnictwa w umowie o pogłębionej i kompleksowej strefie wolnego handlu (DCFTA) i Unii Celnej. Tygodnik wyjaśnia, że –
umowa została zawarta zaledwie dwa dni przed szczytem G20 w Petersburgu (5–6 września), którego gospodarzem będzie Putin, jak też wkrótce po sporze handlowym z Ukrainą w sprawie jej wniosku o podpisanie umowy stowarzyszeniowej z UE. Oczekuje się, że na tym szczycie przywódcy UE wyrażą swoje zastrzeżenia w sprawie rosyjskiej presji na Ukrainę.