Nicholas Sarkozy powiedział, że jest mu „przykro”, dziennik Le Figaro nazwał incydent „sprawą wagi państwowej”, a Libération radośnie ilustruje całe piątkowe wydanie fotografiami rąk. Po środowym meczu kwalifikacyjnym do mistrzostw świata w 2010, w którym Francja wyeliminowała Irlandię po jaskrawym oszustwie Thierry’ego Henry, rozpętała się istna burza. Irlandzki dziennik The Irish Independent pisze dziś na pierwszej stronie, że FAI, irlandzka federacja piłki nożnej, zażądała od FIFA powtórzenia meczu. Popiera ją w tym premier Irlandii, Brian Cowen, a także ministrowie, którzy w desperacji rzucili się na tę sprawę, dostrzegając w niej szansę odbudowania moralnego autorytetu rządu. Jednak jeszcze dzisiaj władze FIFA odrzuciły prośbę FAI. Ci sztywniacy z międzynarodowej federacji piłkarskiej stanęli murem za ostrzeliwanym teraz ze wszystkich stron szwedzkim sędzią, który w przeciwieństwie do wszystkich innych mieszkańców planety nie zauważył wykroczenia Henry’ego. Tymczasem The Irish Independent, stosując hiperbolę z najwyższej półki, obciąża bohatera Barcelony winą za kłopoty finansowe Irlandii. „Poparcie FIFA dla oszustwa francuskiego kapitana będzie naszą gospodarkę drogo kosztować, być może nawet miliardy”, pieni się komentator irlandzkiego dziennika.
Tags
Wspieraj niezależne dziennikarstwo europejskie
Europejska demokracja potrzebuje niezależnych mediów. Voxeurop potrzebuje ciebie. Dołącz do naszej społeczności!