Eurosceptycyzm

„Udawana naiwność” Europy

Opublikowano w dniu 4 lipca 2014 o 16:26

Po triumfie eurosceptycznych i anty-imigranckich partii w wyborach do Parlamentu Europejskiego z 25 maja, czemu towarzyszyła atmosfera ogólnej niechęci do instytucji europejskich, słoweński filozof Slavoj Żiżek zastanawia się „dlaczego anty-imigrancka prawica czekała tak długo na tak znaczący sukces?”.

No bo przecież, pisze Żiżek w The New Statesman, taka polityk jak Marine Le Pen z francuskiego Frontu Narodowego „wyraźnie różni się od sterylnych europejskich technokratów i starając się rozwiązywać problemy zwykłych ludzi, ponownie wnosi do polityki pasję”.

Sukces wyborczy odniesiony 25 maja przez Front Narodowy oraz inne partie eurosceptyczne nie był zaskoczeniem, podobnie zresztą, jak nie była nią, zdaniem filozofa, również „fałszywa naiwność”, z jaką przyjęli go liberałowie. Żiżek twierdzi, że technokraci z brukselskich instytucji oraz populistyczne partie eurosceptyczne są dwiema stronami tej samej monety —

Podstawowy sposób uprawiania polityki opiera się obecnie na odpolitycznionej fachowej administracji i koordynacji interesów. Jedynym przejawem pasji w polityce i aktywnego mobilizowania ludzi jest strach. Strach przed imigrantami, strach przed przestępczością, strach przed bezbożną deprawacją seksualną, lęk przed nadmierną ingerencją państwa obarczającego swoich obywateli wysokimi podatkami, obawy przed nadchodzącą ekologiczną katastrofą, lęk przed molestowaniem i szykanowaniem [...]

Newsletter w języku polskim

Eurosceptycy jak Le Pen zyskują zwolenników, gdyż występują przeciw tym, których Żiżek nazywa europejską „elitę rządzącą”, „coraz mniej przygotowaną do sprawowania władzy” —

Wystarczy tylko spojrzeć na to, jak Europa radzi sobie z kryzysem greckim - wywiera presję na Grecję, aby spłaciła długi, ale jednocześnie niszczy jej gospodarkę poprzez wymuszenie cięć i oszczędności, z powodu których grecki dług nigdy nie zostanie spłacony. [...] UE wymaga i żąda [...] ale nie daje Grecji żadnej szansy, ponieważ grecka porażka jest częścią scenariusza.

Według Żiżka, popularność anty-imigranckiego populizmu, który odcisnął swe piętno na europejskich wyborach wynika z „klęski lewicowej alternatywy dla globalnego kapitalizmu”, ale jest też „dowodem na to, że był kiedyś rewolucyjny potencjał, było niezadowolenie, którego lewica nie była w stanie zagospodarować”.

Antony Loewenstein, dziennikarz brytyjskiego Guardiana, rozważa argumenty Żiżka w kontekście korupcji, jaką przeżarty jest chory system greckiej opieki zdrowotnej. Loewenstein opisuje swój udział w niedawnym panelu dyskusyjnym –

Tłum argumentował, że ciemna i rasistowska przeszłość Grecji, wraz z podobną jej teraźniejszością musi zostać odrzucona. Jednak znalezienie skutecznej odpowiedzi na nadużycia nacjonalizmu, tak ukochanego przez skrajną prawicę i obecny rząd, nie jest łatwym zadaniem. Na szczęście, widać, że wielu Greków obwinia bezpośrednio odpowiedzialnych za obecny kryzys i nie wierzy takim osobom jak szefowa MFW Christine Lagarde, która nie przyjmuje do wiadomości, że jej organizacja najbardziej uderza w tych, którzy są w Grecji najsłabsi.

Tags

Are you a news organisation, a business, an association or a foundation? Check out our bespoke editorial and translation services.

Wspieraj niezależne dziennikarstwo europejskie

Europejska demokracja potrzebuje niezależnych mediów. Voxeurop potrzebuje ciebie. Dołącz do naszej społeczności!

Na ten sam temat