Wielka ucieczka kapitałów

Opublikowano w dniu 14 czerwca 2012

Wraz z kryzysem zadłużeniowym, migracja, równie liczna, co dyskretna, pogłębia trudności w najbardziej dotkniętych krajach strefy euro. To, co ekonomista Federico Fubiniego nazywa „wielką ucieczką kapitału” na północ – do Niemiec, Luksemburga, Holandii – uszczupla wewnątrzeuropejskie kredyty i komplikuje finansowanie długu publicznego.

„Wszystko zaczęło się na początku 2008 r., tuż przed upadkiem banków Bear Stearns i Lehman Brothers w Stanach Zjednoczonych”, napisał Fubini w Corriere della Sera. Kapitały banków największych gospodarek europejskich liczące setki miliardów euro były zaangażowane w innych krajach strefy euro. Wielki strach przed kryzysem spowodował więc wyścig do odzyskania depozytów, zarówno przez instytucje, jak i osoby prywatne:

Tylko z Włochy i Hiszpanii, przez trzy lata ściągnięto z powrotem do Niemiec i Francji 600 miliardów dolarów. Tym samym różnica w stawkach oprocentowania długu publicznego między tymi krajami osiągnęła poziom, którego nie da się utrzymać. Każdy zabrał swoje pieniądze, jak gdyby straciwszy zaufanie do swoich partnerów w strefie euro. I to z dwóch powodów: po pierwsze, krajowe organy nadzorcze parły w tym kierunku, a po drugie, banki (i przedsiębiorstwa) zdecydowały, że euro wkrótce przestanie istnieć, a zatem będzie bezpieczniej trzymać swoje aktywa i pasywa w ramach jednej jurysdykcji krajowej. […] Jednocześnie w niektórych narażonych krajach strefy euro posiadacze lokat bankowych obawiają się, że rząd i banki nie wytrzymają szoku i, z braku zaufania, zdecydują się na bezpieczniejsze przechowywanie pieniędzy.

Aby przerwać to błędne koło, Fubini sugeruje, że „konieczne jest porozumienie polityczne na najwyższym szczeblu, jak to miało miejsce w Maastricht w 1991 roku”, gdy europejscy przywódcy zgodzili się na wprowadzenie wspólnej waluty i ustalili kryteria przystąpienia do strefy euro.

Newsletter w języku polskim

Are you a news organisation, a business, an association or a foundation? Check out our bespoke editorial and translation services.

Wspieraj niezależne dziennikarstwo europejskie

Europejska demokracja potrzebuje niezależnych mediów. Voxeurop potrzebuje ciebie. Dołącz do naszej społeczności!

Na ten sam temat