Sąd Najwyższy w Hanowerze (Dolna Saksonia) zapowiedział 27 sierpnia, że zamierza zająć się sprawą byłego prezydenta Niemiec Christiana Wulffa (2010–2012), zarzut dotyczy wykorzystywania swoich wpływów.
„Christian Wulff będzie pierwszym byłym prezydentem [Niemiec] w historii, który zostanie postawiony przed sądem za czerpanie korzyści z pełnionego urzędu”, zauważa Tagesspiegel.
Prokuratorzy uważają, że Wullf pozwolił znajomemu – producentowi filmowemu Davidowi Goenewoldowi – zapłacić część rachunku za hotel i za babysitterkę podczas jego wizyty w Monachium w czasie festiwalu piwa w 2008 r., kiedy to był premierem Dolnej Saksonii. W zamian Wulff poprosił firmę Siemens o sfinansowanie filmu realizowanego przez tegoż znajomego.
Wulffowi, który ustąpił w lutym 2012 r., grozi grzywna lub kara pozbawienia wolności do lat trzech, precyzuje dziennik.
Tags
Wspieraj niezależne dziennikarstwo europejskie
Europejska demokracja potrzebuje niezależnych mediów. Voxeurop potrzebuje ciebie. Dołącz do naszej społeczności!