Zielony strach padł na niemieckie firmy

Opublikowano w dniu 29 marca 2011

Cover

„Gospodarka jest w stanie szoku”, taką diagnozę, dwa dni po zwycięstwie Zielonych w wyborach regionalnych w Badenii-Wirtemberdze, stawia tytuł pochodzący z łamów Handelsblatt. Do ostatniej chwili przedsiębiorcy z tego landu, znajdującego się w czołówce producentów energii atomowej, przemysłu samochodowego i maszynowego, prowadzili kampanie na rzecz konserwatystów. Obawy, że oto może się skończyć czas przychylnej polityki wobec ich przedsiębiorstw, okazały się uzasadnione, stwierdza dziennik ekonomiczny, który tłumaczy, że „zielona fala” sięga daleko poza Badenię-Wirtembergię. „Nową niemiecką Leitkultur (kulturę dominującą) charakteryzuje pacyfizm, postawa zaciekle antyatomowa i sceptycyzm wobec wielkich projektów. Przede wszystkich ogromne firmy wytwarzające energię mogą się spodziewać znaczącej dewaluacji ich kapitału”. Skądinąd, Deutsche Bahn (niemiecka kolej) zapowiedziała, że na razie wstrzyma się z realizacją projektu Stuttgart 21.

Are you a news organisation, a business, an association or a foundation? Check out our bespoke editorial and translation services.

Wspieraj niezależne dziennikarstwo europejskie

Europejska demokracja potrzebuje niezależnych mediów. Voxeurop potrzebuje ciebie. Dołącz do naszej społeczności!

Related articles