Sytuacja w Lampedusie ulega pogorszeniu. Nowy rekord – 2000 imigrantów na dobę – osiągnięty został w niedzielę. Tym samym liczba wymagających zakwaterowania w zatłoczonych ośrodkach wzrosła do 7000 (Lampedusa liczy 5500 mieszkańców), pisze Corriere della Sera. Minister spraw wewnętrznych Roberto Maroni ostrymi słowy skarcił te regiony Włoch, które uciekają od współuczestniczenia w przyjmowania azylantów, jak też rząd Tunezji, pod adresem którego kieruje oskarżenia o łamanie umów ograniczających napływ uciekinierów. W obu przypadkach grozi zastosowaniem przymusowych środków relokacji imigrantów. Przedstawiciel Ligi Północnej powtórzył sprzeciw swojego ugrupowania wobec interwencji w Libii, która według niego spowoduje przewlekłe „kłopoty”. Wsparł też plan „miękkiej” transformacji, który Niemcy i Włochy przedstawią jako rozwiązanie alternatywne wobec francusko-brytyjskich propozycji na szczycie NATO 29 marca.
Tags
Wspieraj niezależne dziennikarstwo europejskie
Europejska demokracja potrzebuje niezależnych mediów. Voxeurop potrzebuje ciebie. Dołącz do naszej społeczności!